Nigdy nie przepadałam za tego typu jedzeniem, ale gdy pierwszy raz spróbowałam prawdziwego burgera (nie takiego z barów szybkiej obsługi) to naprawdę mi posmakował. Dziś zapraszam na burgera z łososiem oraz na wersję tradycyjną z mięsem wołowym. Należy pamiętać, że to danie nie nadaje się do eleganckiej konsumpcji :)
Burger z łososiem
/porcja na 2 burgery/
ok.250 g łososia świeżego
sałata
pomidor
czerwona cebula
awokado
majonez
anchois (opcjonalnie)
sól, pieprz
sos sojowy (opcjonalnie)
bułki sezamowe
Łososia doprawić solą, pieprzem i jeśli lubicie sosem sojowym (wtedy mniej soli). Rozgrzać mocno patelnię grillową i grillować z obu stron do zarumienienia. Bułki przekroić na pół i również zgrillować na tej samej patelni wewnętrzne strony bułki.
Anchois pokroić na drobno, dołożyć do miseczki z majonezem i zmiksować blenderem. Przepis na majonez domowej roboty znajdziecie tutaj klik.
Na płaskiej części bułki posmarować majonezem z anchois, położyć liść sałaty, zgrillowanego łososia, paski awokado, plaster pomidora i cebuli. To wszystko przykryć wierzchem bułki również posmarowanym majonezem.
Burger z wołowiną
/porcja na 4 osoby/
500 g wołowiny z przerostem tłuszczu (np. karkówka,rostbef)
1 jajko
bułki sezamowe
sałata
pomidor
ogórek kiszony
keczup, musztarda, majonez
pieprz, sól
Wołowinę zemleć na drobno, dodać jajko, doprawić solą i pieprzem. Dobrze wyrobić rękami. Uformować 4 kotlety. Rozgrzać mocno patelnię grillową i grillować z obu stron do zarumienienia. Bułki przekroić na pół i również zgrillować na tej samej patelni wewnętrzne strony bułki. Na płaską część bułki położyć łyżeczkę majonezu, ketchupu i odrobinę musztardy. Położyć liść sałaty, kotlet posmarowany ketchupem, cebulę, pomidora i plasterki ogórka kiszonego. To wszystko przykryć wierzchem bułki również posmarowanym łyżeczką majonezu i ketchupu.
Ależ u Ciebie pysznie .. cudnie się prezentują ;D
OdpowiedzUsuńDziękuje!
OdpowiedzUsuńTakie są najzdrowsze... zapraszam do udziału w akcji (nie)nudna kanapka :)
OdpowiedzUsuńWyglądają znakomicie. Też szykuję się przygotowania burgerów mam nadzieję że niedługo podejmę się tego wyzwania. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń