Tort dla wielbicieli czekolady gorzkiej. Od dawna nie przepadam już za słodką czekoladą, choć kiedyś potrafiłam zjeść od razu całą tabliczkę ;) Tort jest jest bardzo mocno czekoladowy, ciężki, wilgotny i miękki. Uwielbiam takie czekoladowe desery, jeśli Wy też to zachęcam do spróbowania!
Tort Sachera
/na tortownice 20 cm/
140 g mąki tortowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150 g masła (w temp. pokojowej)
160 g cukru
180 g czekolady gorzkiej
8 jajek
30 g cukru pudru
250 g konfitury brzoskwiniowej lub morelowej
rum
Czekoladę połamać na kawałki i rozpuścić w kąpieli wodnej. Pozostawić do wystygnięcia, tak aby czekolada była jeszcze płynna. Następnie oddzielić białka od żółtek. Miękkie masło utrzeć z cukrem, po czym cały czas miksując dodawać stopniowo ostudzoną czekoladę, a następnie po jednym żółtku. Białko ubić na sztywną piane, a pod koniec ubijania dodać cukier puder. Ubite białko dodać do masy czekoladowej i delikatnie wymieszać. Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia, dodać do masy i ponownie delikatnie wymieszać. Ciasto wyłożyć do tortownicy. Piec w temperaturze 175 stopni około 60 minut.
Ciasto przecinamy na pół tak, aby powstały dwa krążki i nasączamy rumem i przekładamy konfiturą.
Polewa czekoladowa
180 g śmietany 30%
180 g czekolady gorzkiej
1 i 1/2 łyżeczki żelatyny
50 g masła zamrożonego
Żelatynę namoczyć w zimnej wodzie. Czekoladę posiekać na drobno. Śmietanę zagotować i dodać do czekolady, mieszać aż do całkowitego rozpuszczenia się czekolady. Dodać napęczniałą żelatynę i dokładnie wymieszać. Następnie dodać pokrojone na kawałki zmrożone masło i mieszać aż masło się rozpuści. Gotową polewą udekorować tort. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz